Czasowe zawieszenie bloga
- Autor: Mirosław Zalewski
- 10 grudnia 2013
- komentarzy 16
Od początku prowadzenia bloga zwracałem uwagę na jakość materiałów oraz terminowość ich publikacji. Niestety, w ciągu ostatnich kilku miesięcy coraz trudniej było mi sprostać drugiemu z tych oczekiwań. W rezultacie artykuły, które powinny były ukazywać się co tydzień, publikowałem raz na dwa tygodnie.
Jasne jest, że wprowadzony przeze mnie harmonogram nie działa tak, jak powinien. Nie jestem w stanie publikować jednego długiego artykułu tygodniowo. Zamysł ten muszę zmodyfikować lub zastąpić innym, którego wypracowaniu mam zamiar poświęcić uwagę w najbliższym czasie. W związku z tym, blog zostaje tymczasowo zawieszony.
Kolejne artykuły ukażą się w styczniu 2014 roku, czyli już za niecały miesiąc.
Panie Mirosławie, proszę się nie poddawać!
Prowadzi Pan tego bloga na bardzo wysokim poziomie, w przystępny i klarowny sposób, przez co dla wielu jest kopalnią wiedzy o LibreOffice.
Terminy to nie koniec świata – może zamiast podawać konkretny dzień, rozwiązaniem byłoby po prostu publikowanie nowych wpisów wtedy, kiedy znajdzie Pan na to czas.
A tak na marginesie… długa jest pańska lista tematów, które chciałby Pan poruszyć na tym blogu?
W odświeżeniu (własnego podejścia do bloga) pomaga dodanie nowych formuł. Na razie pojawiają się niezwyklej jakości długie i wartościowe wpisy. To stopniowo wyniszcza zapał 😉
Pomyśl, czy od czasu do czasu nie publikować krótkich „Tips&Tricks” lub stworzyć dodatkowy dział niepoświęcony bezpośrednio LO, ale z nim powiązany.
To taka luźna refleksja – ponieważ sam ten etap (etap – nie załamanie) przechodziłem.
Szkoda. Chyba wszyscy będziemy czekali na reaktywację. Artykuły są na wysokim poziomie i nawet jeżeli z tematyką nie zawsze trafiają w 100% w oczekiwania czytelnika, to i tak można z nich dowiedzieć się czegoś pożytecznego i interesującego do wykorzystania przy innej okazji. Powodzenia w pracach nad nową koncepcją i do zobaczenia w przyszłym roku!
Harmonogram nie jest ważny, ważne jest że każdy wpis jest bardzo wartościowy.
Panie Mirosławie,
Robi Pan naprawdę świetną robotę! Bardzo Panu dziękuję za wszystkie opublikowane dotychczas opracowania i bardzo liczę na kolejne, pozdrawiam! 🙂
Panie Mirosławie,
popieram Pana Mariusza – proszę pisać po prostu wtedy, kiedy ma Pan na to ochotę. Jeśli problemem zaczyna być wyczerpywanie się tematów – co Pan powie na opisywanie wtyczek do programu? Może to być, tak jak zasugerował Pan Emanuel, zupełnie nowy dział bloga.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Pańską wenę!
Dziękuję za dotychczasowe, czekam na kolejne. W swoim czasie 🙂
No i oczywiście pozdrawiam. L.
Pańska strona jest jedną z najbardziej wartościowych stron w polskim necie, terminy nie są ważne, potężna dawka cennych informacji już jest, teraz już można zwolnić 😉
Rewelacja!
Tak trzymać. Wypalasz się, może czas na zmiany, krótsze teksty zamiast dłuższych, może jakieś spotkania z ludźmi w terenie? Chętnie zaproszę Cię na różne spotkania (tylko nie mam kasy na refundację kosztów), ale satysfakcja…
Adam
Panie Mariuszu,
strasznie żałuję, że Pan się musiał zatrzymać w tym dziele – polecałem ten blog swoim studentom nie tylko, jako zbiór informacji użytecznych, ale także jak wzór dobrze zorganizowanej informacji – ale rozumiem ból i samą konieczność. Jak moi poprzednicy wyrażę nadzieje, że jeszcze Pan do tego powróci, a najlepiej nie narzucać sobie maksymalistycznych założeń (jeden tekst na tydzień czy dwa), tylko optymalne (tekst wtedy, kiedy się uda znaleźć czas). Powodzenia!
PS. Panie Mirosławie, Przepraszam za przekręcenie imienia, to mi się niestety zdarza często, taki feler umysłowy. Maciek
Trzymam za Pana kciuki, w firmie opieramy się głownie o darmowe oprogramowanie Linux + Libreoffice, i Pana blog był źródłem cennej wiedzy dla nas. Wiadomo, że szkolenia wszystkiego nie oddają. Czekamy na Pana powrót. Pozdrawiam
Witam.
Mam nadzieję, że nie przestał Pan używać LibreOffice i śledzi jego rozwój. Może warto raz na 6 miesięcy napisać co nowego w pakiecie, jakie zmiany się Panu podobają, a jakie nie. W ten sposób bardzo wartościowy blog nie będzie stał w miejscu. Aktualizacji artykułów w oparciu o najnowsze wersje nikt przecież wymagać nie będzie, a nowości są ciekawe. Pozdrawiam!
Szkoda, że blog jest martwy. Wielka szkoda.
Kiedy odwiesi Pan bloga ? Mam kilka pytań 🙂
Może jednak go odwiesić, albo podać jakiegoś linka tam , gdzie jeszcze ktoś odpowiada na problemy z LO i ewentualnie OO.
Pozdrawiam, wszystkich zawiedzionych szczególnie. 🙁
Piotr